Włączam szósty bieg
Wróciłam z plecakim energii. Na razie plecak stoi nierozpakowany.
Zanim go otworzę i zabiorę się do działania, muszę poukładać dom, w którym rządziły jakiś czas moje koty... i Pan mąż :)
Chcę przygotować sobie pole do działania, bo kiedy wrzucę szósty bieg, to nie lubię się zatrzymywać. Tak mam od zawsze i ze wszystkim.
Może dlatego lubię działać nocą... tylko ona daje mi spokój i możliwość pełnej koncentracji.
Czekają mnie nowe wyzwania, które jak zawsze wzbudzają we mnie ciekawość, niepokój i oczekiwanie.
Lubię ten stan, bo jak już kiedyś tu gdzieś napisałam, kiedy zaczynam coś tworzyć, nigdy nie wiem jaki będzie efekt końcowy.
Najbardziej doceniam kredyt zaufania, jaki otrzymuję. Kilka wskazówek rzuconych jako zarys oczekiwań.... i później ten stresik czy wizje się pokryły :)
Filiżanki ślubne i Guns N’ Roses
Zdarza mi się tworzyć dedykowane wzory na porcelanie, które sprawią, że obdarowani poczują się wyróżnieni, bo wzór tworzony był właśnie z myślą o nich...
Tak było i w tym przypadku.
Asia tylko rzuciła hasło - fani Guns N' Roses
Efekt poniżej :
Tak wygląda wersja ślubna Guns N' Roses
Podobało się ponoć :)
Pozdrawiam nocą - Kasia
Świetnie to wymyśliłaś, z pewnością się spodoba!!!!
OdpowiedzUsuńOdważna kolekcja i dla specyficznych gustów.
OdpowiedzUsuńJak zwykle wykonana z wielką starannością:)
Logo zespołu jest rzeczywiście specyficzne... zrobiłam co w mojej mocy, by przekuć to w coś romantycznego :)
UsuńBędą im służyć i przypominać szczęśliwy dzień. Miło, że wróciłaś pełna energii:-)
OdpowiedzUsuńDanuś, teraz się będę spinać by dokonać tego, co sobie wyznaczyłam :)
OdpowiedzUsuńale ładne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci pięknie :)
Usuńfajny efekt w wersji black&white, wyszło klimatycznie bardzo, się mi podoba :)
OdpowiedzUsuńDostałam cynk, że adresaci zadowoleni ;)
UsuńFajnie, że odpoczęłaś, a filiżanki pięknie wyszły, są bardzo oryginalne :-)
OdpowiedzUsuńZwizualizowałam rzucone hasło ;)
Usuńprzepiękne <3
OdpowiedzUsuńZapraszam częściej... :)
UsuńDziewczyno, jakie piękne rzeczy tworzysz. Czadowe filiżanki :) Kiedyś dawno temu, byłam fanką Guns N'Roses, obudziłaś fajne wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńKażdy ma coś do zaoferowania :)
UsuńU Ciebie są fajne literki dziewczyno :)
Stworzyłaś coś cudownego! Nic dziwnego, że państwu młodym spodobał się prezent :) cudowna ślubna aranżacja :-) Uwielbiam oglądać Twoje prace, a moja głowa jest pełna innych motywów, które mogłabyś pięknie przeobrazić :-)
OdpowiedzUsuńJeśli kiedyś zechcesz się podzielić tymi motywami... zapraszam Dorotko :)
UsuńWspaniałe :) fantastyczna interpretacja tematu. Podoba mi się oszczędna kolorystyka - pasuje tutaj idealnie :)
OdpowiedzUsuń