Kubki dla ulubionej autorki
Na początku były kubki...
...a może jednak książki.
Jednak nie. Na początku właściwie to była Basia.
Opowiem po kolei.
Basia, moja ulubiona fanka czytania, jest pomysłodawczynią, a Kocikowa Dolina wykonawcą pewnych kubków i świątecznej filiżanki.
Porcelanka, jako skromny upominek od serca, dla wspaniałej autorki Gabrieli Gargaś , za jej cudowne pióro, które potrafi z każdego czytelnika wydobyć najgłębsze emocje...
Tak więc...
Najpierw Basia uświadomiła mi, że na polskim rynku objawiła się świetna pisarka literatury dla kobiet, później malowały się kubki nawiązujące do najnowszych jej powieści.
Inspiracją zaś, były okładki książek, oraz informacja, że autorka uwielbia piwonie i bzy...
Dopiero na końcu samo czytanie...
Powieści Gabrieli Gargaś
Kiedyś założyłam sobie, że jeśli recenzja, to pojedyńczo, subiektywnie i rzetelnie...
Dziś robię mały wyjątek.
Któż nie lubi bonusów :)
Proponuję Wam trzy tytuły, i wszystko jedno po który sięgniecie najpierw...
Książki pełne magii, ciepła, radości i smutków, pełne historii z życia każdego z nas... ale najważniejsze, że przepełnone miłością, która jest napędem wszystkiego co najlepsze w życiu.
Kto raz wyciągnie dłoń po książkę tej autorki, już na zawsze pozostanie pod jej urokiem.
Im więcej, tym mniej, więc czytajcie mili...
Zanim wstanie dla nas słońce
o decyzjach, o konsekwencjach i odpowiedzialności... o życiu, które mogłoby być życiem każdej z nas i o tym, że po nocy zawsze przychodzi dzień...
Taka jak ty
powieść o prawdziwej przyjaźni, miłości, o życiu w cieniu choroby i nadziei na lepsze jutro.
Wieczór taki jak ten
Cudowna opowieść o magii świąt, spełnianiu się życzeń, o miłości i szczęściu, które czeka za rogiem na swój czas.
Wspaniałego czytania moi drodzy :)
Prześliczne dzieła <3 Po te tytuły chętnie sięgnę :) Pozdrawiam serdecznie Kasiu :)
OdpowiedzUsuńDorotka, te książki pisze niesamowicie ciepła kobieta... Warto samemu sprawdzić :)
UsuńNotki o książkach, choć krótkie, to bardzo zachęcające. A cudowne kubki inspirowane okładkami powieści, to wspaniała recenzja. Przeczytam na pewno.
OdpowiedzUsuńJa właśnie sobie tę ostatnią zamówiłam i czekam na dostawę z empiku:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dobra decyzja :)
UsuńPozdrawiam Jadziu cieplutko i cudownego czytania :)
A tak na marginesie... cudownie malujesz igłą, moja droga :)
Piękne filiżanki, a książkami mnie zainteresowałaś.
OdpowiedzUsuńMysiu dziękuję że wracasz :)
UsuńPozdrawiam :)
Cały czas zaskakujesz mnie swoimi umiejętnościami :-) Za powieści Pani Gargaś muszę się w końcu zabrać :-) Dwie czekają już na półce :-)
OdpowiedzUsuńPowieści przeczytaj koniecznie, Gabriela potrafi zabierać z sobą w swój świat... co do malowania, różnie to bywa, ale staram się doskonalić poprzez nowe wyzwania :)
UsuńDziękuję za Twoją wciąż obecność u mnie, chociaż sama masz sporo zajęć... to wielka nagroda :)
Pozdrawiam jak zawsze ciepło.
Przepiękne filiżanki <3
UsuńA powieści Gabrieli Gargas uwielbiam <3
Witaj Kasiu w moich progach... rozgość się na dłużej :)
UsuńPowieści może nie dla mnie ale twoje filiżaneczki przeszły moje największe oczekiwanie kiedy zaczęłam czyatć wpis. Są urocze i magiczne. Pozdrawiam z zimnego dzisiaj Poznania.
OdpowiedzUsuńUściski Danuś z deszczowego Pozdkarpacia :)
UsuńDziękuję że jesteś :)
Przecudne są, wprost wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńNazwisko i tytuły zapamiętuję :)
OdpowiedzUsuńCudne kubeczki... Z przyjemnością obejrzałam każdy szczegół... Z tych trzech ten z kobietą stojącą tyłem to mój faworyt :)
jestem pod wrażeniem jak na swój własny oryginalny sposób zinterpretowałaś okładki :) SUPER!
Witaj Justynko :)
UsuńCzasem są takie zbiegi okoliczności w życiu, że spotykasz kogoś, bo jesteś w tym miejscu, gdzie miałaś właśnie być i wtedy dzieją się takie rzeczy, że... malujesz na przykład dla świetnej autorki kubeczki... artystyczny raj...
Możliwości internetu zawsze będą mnie fascynować :) Zwłaszcza ludzie po drugiej stronie :)
Prześliczne kubeczki jestem nimi oczarowana.Tytuly książek zapisuje.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWOW!!! Cudownie ozdobiłaś te kubeczki :)
OdpowiedzUsuńChętnie sięgnę po te książki :)
pięknie przeniesione okładki na kubki :) mój faworyt to ten ostatni - deseczki i małe białe gwiazdki mają moooc!
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam kiedyś książkę G. Gargaś. Ale za bardzo mnie...bolała, za bardzo wnikała, za bardzo przeżyłam ją. I już nigdy nie sięgnęłam po kolejną. Jednak Twój post znów mnie zachęcił do tej autorki.
OdpowiedzUsuń"Wieczor taki jak ten" napewno przeczytam :)
OdpowiedzUsuńMoglabym prosic o klikniecie w linki w nowym poście bede wdzięczna :)
Gargasiową ostatnio się zaczytuję. Uwielbiam jej styl i tematykę. Mega pomysł.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam pięknie:)
ta z kobietą tyłem i z serwetką bardzo mi się podobają ;) Obserwuję :)
OdpowiedzUsuń