Marcowa wyprawa
Znowu tam byłam.
Znowu pojechałam, bo głos wewnętrzny dał znać, że już czas... i znowu to samo uczucie od lat...
Znowu pojechałam, bo głos wewnętrzny dał znać, że już czas... i znowu to samo uczucie od lat...
Za każdym razem, kiedy jadę na wybrzeże podładować baterie, czuję tą nieopisaną radość.
Radość istnienia.
Bałtyk działa na mnie jak magnes.
Uwielbiam wpatrywać się w ten ogrom, w duchu podziwiając fenomen natury. Nabieram powietrza w płuca i czuję, jak szeroko mogę rozłożyć skrzydła...
Lubię to swoje sam na sam z magią przestrzeni i szumem morza.
Taki reset należy się każdemu.
To miejsce wzywa mnie co jakiś czas, wtedy odkładam wszystko na bok, bo włóczegostwa wyzbywać się nie zamierzam, pakuję co trzeba i w drogę...
Ustka jest taka piękna.
Na przestrzeni lat wypiękniała i nabrała jeszcze większej pewności siebie. Mam tu swoje ulubione miejsca. Kiedyś o nich opowiem :)
Tak sobie myślę, żo mogłabym tu żyć, bo miejsce to ma dużo dobrej energii.
Radość istnienia.
Bałtyk działa na mnie jak magnes.
Uwielbiam wpatrywać się w ten ogrom, w duchu podziwiając fenomen natury. Nabieram powietrza w płuca i czuję, jak szeroko mogę rozłożyć skrzydła...
Lubię to swoje sam na sam z magią przestrzeni i szumem morza.
Taki reset należy się każdemu.
To miejsce wzywa mnie co jakiś czas, wtedy odkładam wszystko na bok, bo włóczegostwa wyzbywać się nie zamierzam, pakuję co trzeba i w drogę...
Ustka jest taka piękna.
Na przestrzeni lat wypiękniała i nabrała jeszcze większej pewności siebie. Mam tu swoje ulubione miejsca. Kiedyś o nich opowiem :)
Tak sobie myślę, żo mogłabym tu żyć, bo miejsce to ma dużo dobrej energii.
Wyjątkowe miejsca
Ja jeżdżę do Ustki, bo kiedyś przyjechałam tu i zakochałam się bez pamięci...
...ale jest wiele miejsc uroczych na wybrzeżu, wiele plaż i zakątków, które można ukochać dla samego siebie.
Dziś mam okazję pokazać Wam kubeczki malowane dla wyjątkowych przyjaciół Justynki, która ukochała inne miejsce, a mianowicie... Sarbinowo i SEA STAR PREMIUM czyli... turkusowy luksus. Takie trochę lokowanie produktu ;)
Ale jeśli coś jest warte zareklamowania, to trzeba się tym dzielić, nich idzie w świat...
Ale jeśli coś jest warte zareklamowania, to trzeba się tym dzielić, nich idzie w świat...
Ośrodek oferuje moc atrakcji i różne opcje wypoczynku.
Sprawdźcie sami TUTAJ Ja co prawda nie miałam okazji tam być, ale informacje o wyjątkowości tego miejsca mam z pierwszej ręki..
Dobrej nocki :)
Kasia
Śliczne kubeczki :)
OdpowiedzUsuńDzięki Aguś :)
UsuńPozdrawiam przedświątecznie.
I filiżaneczki! :)
UsuńZnam to uczucie. Nie byłam jeszcze w Ustce, chętnie zobaczę miejsca, które Cię urzekają. :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kubeczki, więcej niż przepiękne! <3
Agnieszko, obojętnie jakie miejsce odwiedzisz, zawsze odnajdziesz coś wyjątkowego :) Ja mam kilka takich moich miejsc i trochę się obawiam, że nie poznaję przez to innych :)
UsuńNie wiadomo co lepsze tak naprawdę...
Oj też tak mam w zetknięciu z morzem.Trudnr do wytłumaczenia uczucie płynące ze środka - z duszy. Reset tak jak piszesz.
OdpowiedzUsuńKubki jak zwykle urocze.
Pozdrawiam cieplutko.
Magnetyzm morskiej przestrzeni widać działa nie tylko na mnie :)
UsuńTakże pozdrawiam :)
Ostatni raz byłam w Ustce 4-5 lat temu. Lubię to miasto, choć bardziej Mrzeżyno i Kołobrzeg. Ale nie latem, bo męczą nie tłumy.
OdpowiedzUsuńKubeczki są przepiękne. To najlepsza reklama Sarbinowa:)
Sarbinowo mnie kusi właśnie przez te kubki...
UsuńZaraz zwiariuję... :) Ach, jak chciałabym gdzieś wyjechać... na kilka dni... nad morze na przykład... sprawiłaś, że zatęskniłam za Bałtykiem, masz rację, tam można się pozytywnie podładować... :)
OdpowiedzUsuńTy za to pięknie je namalowałaś, widziałam :)
UsuńBałtyk wiosną ma swój niezaprzeczalny urok. :) Ty jeździsz do Ustki, ja wybieram się czasem do Jantara, by w porze wiosennych sztormów szukać w piasku kawałków bursztynów. :) Kubki jak zwykle urokliwe. Masz talent, a ja lubię oglądać jego efekty. :) Pozdrawiam Cię Kasiu wiosennie
OdpowiedzUsuńOdwzajemniem pozdrowienia :)
UsuńNie byłam w Ustce, ale z Twoich opowiadań wiem, że to świetne miejsce, warte odwiedzenia :-)
OdpowiedzUsuńTwoje dzieciaki byłyby szczęśliwe :)
Usuńtaki kubeczek może być idealną pamiątką z wyjazdu :)
OdpowiedzUsuńZawsze zabieramy z fajnych miejsc coś wyjątkowego na pamiątkę... kubek to rzeczywiście niezły pomysł :)
UsuńJak zwykle Kasiu cudowne prace.... Tęsknię za Bałtykiem i już nie mogę się doczekać kiedy będę mogła znowu zawitać nad polskie morze :-))
OdpowiedzUsuńBałtyk jest magiczny bowiem... w porównaniu z innymi morzami, najwięcej jej posiada :)
UsuńChyba każdy powinien mieć takie miejsce na reset. Właśnie się zastanawiam czy ja mam? ale mam .....
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze że masz... ja mam chyba kilka nawet :)
UsuńJa nigdy nie byłam w Ustce ale mój brat był tam w wojsku. Kawał drogi od nas i bardzo mu się tam podobało :) piękna praca Kasiu :)
OdpowiedzUsuńUstka pięknieje z roku na rok. Mam okazję obserwować jej rewitalizację :)
UsuńPrzepiękne malowanie! Jestem pod wielkim wrażeniem. Idę poczytać i pooglądać inne wpisy a blog dodam di swojej listy aby być na bieżąco :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Michał, rozgość się... pasjonat u pasjonatki zawsze znajdzie coś interesującego :)
UsuńPiękny jest Bałtyk, wieeeeele lat temu byłam w Rowach koło Ustki - piękna cześć wybrzeża. Dwa lata temu byliśmy w okolicach Zalewu Wiślanego, ale zachodnia cześć wybrzeża wygrywa :) Szkoda, że mieszkam dokładnie po przeciwnej części kraju :)
OdpowiedzUsuńO jaaa, jaki piękny kubeczek:) Ty to jesteś niesamowita Dziewczyno ze swoim talentem:) Ja też nad polskie morze lubię jeździć, ale niestety nie robię tego za często:(
OdpowiedzUsuń