Okazji do wręczania prezentów jest ogrom, i właściwie z biegiem lat ich przybywa.
Wszycy lubimy je otrzymywać, ale także lubimy prezenty dawać.
Jeszcze kilka dekad temu nikt nie słyszał o walentynkach czy też dniu chłopaka... a teraz?
Kalendarz najeżony okazjami, sklepy zapełnione potencjalnymi prezentami kuszą promocjami...
Zabiegani ludzie poszukujący tych prezentów zazwyczaj na ostatnią chwilę, kupują często bez głębszego zastanowiena, a cieszą się najbardziej ludzie od marketingu, handlowcy i producenci.
Największe żniwo jest przed świętami.
Prezenty pod choinkę to chyba najmilsza okazja do sprawiania radości, bo rzadko kiedy zdarza się, by w tym czasie ktoś prezentu nie otrzymał, choćby najdrobniejszego.
Najtrudniejsze wybory
Z doświadczenia wiem, nie tylko własnego, że największą trudność sprawia nam wybór prezentów na specjalne okazje.
Teraz pytanie...
Które to są te specjalne okazje, i dlaczego są bardziej specjalne niż inne?
Tak naprawdę, to każda okazja jest wyjątkowa, jeśli jej taką rangę nadamy, nie mniej jednak inaczej wybiera się upominek na imieniny dla cioci, a inaczej prezent dla mężczyzny swojego życia, na przykład na urodziny :)
Z tego mejsca pozdrawiam Pana męża, którego na pewne urodziny udało mi się zaskoczyć, bo plan misternie uknuty udało się wdrożyć w 100%
Najważniejsze, by do tematu podejść z sercem i nie robć niczego na siłę, a już na pewno nie na ostatni dzwonek.
Czy wiecie, że statystycznie najtrudniej wybiera się prezent dla mężczyzny?
Bo my, kobiety potrzebujemy do szczęścia zazwyczaj więcej przedmiotów i drobiazgów niż nasi panowie.
Czyli co?
Wychodzi na to, że faceci mają łatwiej ?
Nic bardziej mylnego, z natury to my jesteśmy te bardziej wybredne...
I tak się koło zamyka :)
Chociaż te bardziej przebiegłe z nas, potrafią zasygnalizować swoje potrzeby, wręcz przemycić informację i dostać w prezencie swój ulubiony zapach, przy tym ślicznie się zdziwić, mówiąc...
- kochanie, skąd wiedziałeś ?
A kochanie miało zakodowane podprogowo, że Cerruti różowe żonka uwielbia, a flakon na wyczerpaniu, ledwo kilka kropel na dnie...
I jak tu się nie ucieszyć, skoro marzenia się czasem spełniają, a kochanie ma święty spokój i błogi uśmiech zadowolenia na twarzy :)
Kiedy i dla kogo najtrudniej wybrać prezent?
Pomyślałam, że wypunktuję tu najczęstsze, statystyczne powody i okazje, które wymagają od nas głębszego zaangażowania w wyszukanie odpowiedniego prezentu i sprawiają najwięcej problemów przy podjęciu decyzji. Przecież zależy nam na zrobieniu przyjemności adresatowi całego przedsięwzięcia... licząc na jego uśmiech w zamian.
Przed Wami moja lista... nie wyssana z mojego palca, o nie...
Przez wiele lat pracując jako handlowiec, wyrobiłam sobie opinię na ten temat i podparłam wiedzę swą o najsolidniejsze badania wujka Google.
Liczę, że w komentarzu dodacie własne najtrudniejsze wybory do poniższej listy :)
- dla mężczyzny
- pod choinkę
- na mikołaja
- na dzień chłopaka
- na urodziny
- na imieniny
- na osiemnastkę
- na roczek
- na chrzciny
- prezenty ślubne
- dzień kobiet
- dla taty
- dla mamy
...i oczywiście wszelkie inne okazje, o których nie wspomniałam, bo każda okazja jest dobra.
Kiedy prezent cieszy dwa razy?
Nie wem jak Wy, ale ja osobiście uwielbiam robić prezenty.
Różnie to u mnie wygląda z wyborem odpowiednich, nie mam też wypracowanego sposobu, ale zawsze robię to z sercem i radością.
Tak już mam, że kierując się raczej intuicją, staram się wyobrazić sobie moment, gdy obdarowany rozwiązuje wstążkę, odwija papier ozdobny i dobiera się do środka...
...jeśli trafiłam, mina bezcenna, a moja radość podwójna :)
Lubię zaskakiwać... ale tylko pozytywnie.
Często też wykonuję prezenty samodzielnie, takie dają dodatkową satysfakcję, jeśli przypadną do gustu adresatowi.
Sposób na trafiony prezent...
Trafić w gust z prezentem to sztuka, ale zapewniam, że łatwiej w ten gust trafić, niż na przykład szóstkę w lotto...
Więc nie ma się co zniechęcach... grajcie dalej ;)
Oczywiście był to żenujący żart prowadzącego...
A tak już powazniej.
Zazwyczaj przecież znamy osobę, którą chcemy czymś obdarować i możemy pokierować się wiedzą o jej gustach, oraz swoją intuicją i zaangażowaniem.
Nigdy nie kupujcie prezentu kierując się jedynie własnym gustem, chyba, że macie zadanie kupić coś bardzo oficjalnego, dla kogoś, kogo znacie mniej. Wtedy oczywiście sprawdza się klasyka i przyjęte standardy.
Wracając jednak do sprawiania radości...
Kochani, zanim wyrzucicie kasę w ciemno, byle mieć z głowy, zastanówcie się czy warto.
Tu nie chodzi o faktyczną wartość prezentu. Tu liczy się znajomość tematu, liczy się człowiek, liczy się finał poszukiwań i radość obdarowanej osoby.
Jakie są cechy idealnie dobranego prezentu?
Nie jestem wyrocznią. Mogę jedynie subiektywnie wziąć temat na widelec... skoro już jestem w tym miejscu i zaczęłam rozbierać na części pierwsze wybieranie i kupowanie prezentów.
Zatem jaki ma być doskonały, idealnie dobrany prezent?
- praktyczny
- wyjątkowy
- elegancki
- oryginalny
- personalizowany
- pomysłowy
Pomyślałam, że wystarczy zgrać choćby dwie cechy z listy, by taki zakup okazał się strzałem w dziesiątkę.
Sami sprawdźcie, co Wam wyjdzie :)
A jeśli dobrze nadstawicie ucha, kto wie... możecie trafić w prezent marzeń...
Personalizacja
W Kocikowej Dolinie tworzą się przede wszystkim personalizowane rzeczy.
Najczęściej maluje się dedykowana porcelana, ale malowały się także koszulki, szkło i butelki z winem na preznt dla nowożeńców.
Cieszy mnie, że rękodzieło nareszcie przeżywa swój renesans i zaczyna być doceniane, często wręcz pożądane. Sama jestem jego miłośnczką i wiem, że poszukując czegoś wyjątkowego, znajdę to wśród takich rzeczy.
Będąc członkiem wielu grup rękodzielniczych, mam dostęp do tak unikatowych propozycji, że listę cech, którą udało mi się stworzyć w poprzednim punkcie, można zgrać w stu procentach. Wszystko zależy od tego, czego i dla kogo poszukujemy.
A czego klienci szukają w Kocikowej Dolinie?
Właśnie czegoś wyjątkowego, praktycznego, oryginalnego, eleganckiego, pomysłowego... ale przede wszystkim personalizowanego.
Czym jest ta personalizacja ?
Może to być kolor, może to być kształt, może to być grafika.
Najczęściej dochodzą jeszcze dedykacje, osobiste sentencje lub tylko komuś wiadome słowa klucze.
Zanim powstanie cokolwiek, klient musi odpowiedzieć na szereg pytań, by można było zobrazować jego oczekiwania i trafić w gusta klienta i adresata...
Lubię takie wyzwania i jak dotąd nie miałam sygnałów, że coś poszło nie tak, choć za każdym razem drżę, czy moja wyobraźnia pokryje się z wyobrażeniem zamawiającego.
Dziś postaram się pokazać Wam kika najbardziej spersonalizowanych zamówień.
Za każdym z nich kryje się ciekawa historia, czasem wesoła, czasem nostalgiczna, niekiedy jest to zwieńczenie jakiegoś wydarzenia.
Z tych opowieści czasem wychodzi coś całkiem interesującego...