kwietnia 07, 2019

Na huśtawce... opowieści sanatoryjne i jaworowa filiżanka

Na huśtawce... opowieści sanatoryjne i jaworowa filiżanka
Góra i dół Tego mi było trzeba... Odpoczynku.  Po raz pierwszy w życiu wylogowałam się na dłużej ze swojej codzienności i poddałam regeneracji. Byłam przekonana, że coś takiego nie jest możliwe, kiedy w domu trwa remont, a pracy zawodowej też nie ubywa. A jednak... Kaśka wyjechała, a karawana szła dalej.  Nie miałam pojęcia, że byłam aż tak bardzo zmęczona. Ostatnie pół roku czułam...
Copyright © 2014 Kocikowa Dolina , Blogger