Motywacji ciąg dalszy
Nadszedł czas, kiedy stanowczo zarządałam swojego miejsca do pracy... bo co jak co, ale takie mieć nareszcie chcę. Wszystko pięknie, wszystko ładnie, ale gdzieś to pięknie, ładnie podziać się musi...
Żeby to było takie proste, jak stworzenie ,,Trzeciego pokoju " u Justynki, to już dawno bym go miała.
Tak więc... możliwości są dwie...
Ta pierwsza odpada i zostaje piwnica :)
Projekt w głowie zaistniał niemalże natychmiast po przemowie motywacyjnej mojej wspaniałej koleżanki, dodam też że blogerki kulinarnej Małgorzaty 😘
Ta dziewczyna zawsze wie gdzie jest ENTER ;)
Wczoraj projekt został równocześnie przedstawiony głównemu wykonawcy...
Tak więc... możliwości są dwie...
Ta pierwsza odpada i zostaje piwnica :)
Projekt w głowie zaistniał niemalże natychmiast po przemowie motywacyjnej mojej wspaniałej koleżanki, dodam też że blogerki kulinarnej Małgorzaty 😘
Ta dziewczyna zawsze wie gdzie jest ENTER ;)
Wczoraj projekt został równocześnie przedstawiony głównemu wykonawcy...
Limonkowy zawrót głowy
Idąc wciąż tropem motywacji, czyli poszukiwaniem możliwości a nie wymówek... pokażę Wam energetyczny komplet w limonkowym kolorze.
Niektórzy go znają, a reszcie przypomnę...
Wzór autorski, specjalnie malowany na prezent dla przyjaciółki do jej nowego domu, jako dopełnienie cudnej, limonkowej kuchni.
kochana Kasiu, ja po prostu mocno trzymam kciuki, aby szukając możliwości zapał nie zgasił się ;)
OdpowiedzUsuńTylko nie przestawaj :)
Usuńdasz radę, dobrze wiesz :*
UsuńPiwnica to dobre miejsce. Spokojne. Sama właśnie , powolutku organizuję tam miejsce dla siebie. Gdzieś trzeba trzymać te wszystkie akcesoria a w mieszkaniu już się nie mieści :) Limonkowy komplet przepiękny, tak mi się z latem kojarzy :)
OdpowiedzUsuńobie macie podobne artystyczne duszyczki :)
UsuńO, jaka miła wzmianka :) dziękuję! mam nadzieję - kiedyś - podobnie jak Ty zająć się organizacją czegoś pełnowymiarowego ;) na razie wirtualny Pokój musi mi wystarczyć.
OdpowiedzUsuńKomplet mocno energetyczny, takiej dawki zieleni brakuje w krajobrazie za oknem, dobrze móc chociaż w internecie podładować baterie i zobaczyć fajne fotki ;)
ejj... limonkowy to taki inny zielony :D no i pięknie!!
OdpowiedzUsuńPiwnica to dobre miejsce - spokój, cisza ;-)
OdpowiedzUsuńZestaw limonkowy jest przepiękny. :-)
Piękny i z pewnością oryginalny prezent :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Bardzo Ci dziękuję za komentarz, każde miłe słowo to potwierdzenie sensu :)
UsuńPiękny zestaw :-)
OdpowiedzUsuńpiękne i te limonkowe i z domkiem i z gołębiami...
OdpowiedzUsuńA gdyby tak, faktycznie wszystko zostawić..
Cieszą takie opinie, serce się raduje... a gdybym wszystko zostawiła, wtedy powstawało by dużo więcej takich rzeczy :) Bardzo dziękuję za te słowa i zapraszam częściej.
UsuńPrzesliczny komplecik jestem oczarowana.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa też pozdrawiam i zapraszam do siebie częściej :)
Usuń