kwietnia 26, 2017

Liebster Award

Liebster Award
Nominacja Nie było mnie dwa dni na mojej poczcie i po otwarciu jej wczoraj rano... Wielkie zaskoczenie :) Justyna z bloga Trzeci Pokój  nominowała mój blog do  Liebster Award, co sprawiło mi ogromną przyjemność :) Dziękuję pięknie za to wyróżnienie i równocześnie za wyróżnienie tego co tworzę, a tak dosłownie to ,, za dobrze wykonaną robotę'' To znak, że mogę robić to dalej,...

kwietnia 25, 2017

Hej wesele, hej wesele i patent na prezent dla nowożeńców

Hej wesele, hej wesele i patent na prezent dla nowożeńców
Luksusowo czy sielsko i z przytupem ? Taka świeżutka historia, więc na gorąco, dopóki wrażenia wciąż żywe... a to  co chcę napisać, by miało swój sens i może sporowokowało do dyskusji. Chyba się nie pomylę pisząc, że nie ma takiej osoby, która by choć raz nie brała udziału w przyjęciu weselnym.  Sama nie zliczę wszystkich, na które miałam zaszczyt być zaproszona, w których wzięłam...

kwietnia 19, 2017

O przemijaniu i kubek z zegarami

O przemijaniu i kubek z zegarami
Wszystko było wczoraj... Kiedyś gdzieś przeczytałam, że nie należy trwonić życia na czekanie.  Po głębszym zastanowieniu stwierdzam że, większość z nas to właśnie robi...  Czeka... Na osiągnięcie pełnoletności, na ukończenie szkoły, na wymarzoną pracę, na koniec dnia, na lepsze jutro, na księcia z bajki, na gwiazdkę z nieba, na to, aż dzieci podrosną, aż skończy się dzień, na lepszy...

kwietnia 14, 2017

Czasem słońce czasem deszcz... i łąka na filiżankach

Czasem słońce czasem deszcz... i łąka na filiżankach
Czasem deszcz To był całkiem udany dzień. Nie szkodzi że padało i że znowu zimno jak licho. Ważne że udało mi się dokończyć malowanie zestawu filiżanek dla Pana Prezesa. Gdybym wiedziała ile trudu muszę w to włożyć... uuuuuu... to nie wiem czy bym się podjęła zadania. Po namyśle stwierdzam, że tu bzdury wypisuję jakieś . Co nie wiem...  Wiem, wiem. Przecież siebie znam, uwielbiam takie...

kwietnia 11, 2017

Powód do robienia porządków i świeżutkie motyle na porcelanie

Powód do robienia porządków i świeżutkie motyle na porcelanie
Święta tuż... Dopiero co się ekscytowałam wolnym weekendem a tu już poniedziałek minął. Czas zwariował i pędzi nie wiadomo dokąd. Prrr... szalony... przecież ja wciąż w lesie ze wszystkim. Wielkie plany na przedświąteczne porządki zaczynają się nieco kurczyć... co prawda wciąż optymistycznie do nich podchodzę, ale pozwalam sobie na elastyczność w tym temacie :) Z wiekiem jestem coraz łaskawsza...
Copyright © 2014 Kocikowa Dolina , Blogger