kwietnia 14, 2017

Czasem słońce czasem deszcz... i łąka na filiżankach

Czasem deszcz



To był całkiem udany dzień. Nie szkodzi że padało i że znowu zimno jak licho. Ważne że udało mi się dokończyć malowanie zestawu filiżanek dla Pana Prezesa. Gdybym wiedziała ile trudu muszę w to włożyć... uuuuuu... to nie wiem czy bym się podjęła zadania.
Po namyśle stwierdzam, że tu bzdury wypisuję jakieś .
Co nie wiem... 
Wiem, wiem. Przecież siebie znam, uwielbiam takie wyzwania.
Efekty pokażę dopiero za jakiś czas, jak dostanę zielone światło.
Tyle o deszczu.

Rano będę piekła tartaletki. Trzeba się wziąć za świąteczne menu. 
Maleństwa przyjeżdżają do domu.



Czasem słońce i kwiaty polne na łące




Po deszczu wychodzi słońce, ziemia zasilona wilgocią odwzajemnia się i tak pięknie wtedy pachnie...
Zielona łąka zaczyna kwitnąć kolorami.
Dziś, w ten chłodny dzień wspomnę właśnie taką łąkę, która zakwitła na filiżankach i cieszy oczy komuś, kto uwielbia wieś, naturę i takie klimaty.










                                                           Dzięki że dotarliście aż tutaj ;)

13 komentarzy:

  1. Kolejny raz jestem pod wielkim wrażeniem Twoich prac <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a mi kolejny raz miło że zaglądasz... no i tak się odwiedzamy wzajemnie :) Następnym razem daj znać że wpadniesz, upiekę sernik ;)

      Usuń
    2. Oj, sernik to wielka pokusa... ;-)

      Usuń
  2. Ten zestawik wyjątkowo mnie zachwycił... :) Cudna jest ta łąką! ostatnio takie kolory baaardzo mi się podobają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justynko moja piękna... Twoje prace też są wspaniałe :) Sama bym chciała nauczyć się tego, co Ty.

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Po przeczytaniu takiego komentarza, rzeczywiście zacznę swoją umiejętność nazywać talentem :)

      Usuń
  4. Przepiękna filiżanka i talerzyk. Też uwielbiam zapach wiosennej trawy po deszczu i to, że po nim w końcu wychodzi słońce. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło Cię gościć u siebie Joasiu. Zapraszam częściej :)

      Usuń
  5. Jak dobrze, że do mnie zajrzałaś, dzięki temu ja zajrzałam do Ciebie:) I jestem oczarowana...Uwielbiam takie osoby, pełne wrażliwości i talentu:) Filiżanki są absolutnie cudowne!
    Z przyjemnością będą do Ciebie zaglądać:) Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak cudnie tu u Ciebie, jakie śliczne rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Kocikowa Dolina , Blogger