lipca 21, 2017

Potrzeba matką wynalazku i malowane koszulki Tymusia

Pierwsza impreza


Co podarować na urodzinki małemu przystojniakowi, który wokół siebie ma stado ciotek, wujków, dwie babcie, dziadka no i zwariowanych na jego punkcie rodziców ?
W moim najbliższym otoczeniu dawno już nie było małych dzieci. 
Po moich, notabene już dorosłych przecież, długo, długo nic... 
Nic dziwnego, że kiedy pojawił się Tymuś, każdy chce mu dać gwiazdkę z nieba :)
Ale przecież nie o to chodzi...
Liczą się szczere chęci i pomysł.
Tymuś jeszcze za mały na kubek od cioci, więc ciotka pobiegła do Pepco i zakupiła na próbę dwie koszulki. Oczywiście większość  z nas ma przesyt standardów z sieciówek...



Koszulki po tuningu


Do tego by ozdobić jakąkolwiek koszulkę, najlepiej wybrać coś gładkiego. 
Projekt w głowie już tkwił a tu niestety zmiana planów. Okazało się że Pepco w tym czasie nie dysponowało niczym podobnym... 
Cóż było robić. Odszukałam konkretny rozmiar z tego co było.
Potrzeba matką wynalazków :)
Poniżej prezentuję te Pepcowe koszulki po tuningu.
Użyłam pierwszy raz farb dających efekt 3D
Sami zobaczcie co wyszło.












                                                      Super weekendu wszystkim :)
    
                                                        

12 komentarzy:

  1. No i powstały bardzo oryginalne koszulki! Nie miałam pojęcia, że są specjalne farby do uzyskania efektu 3 d na tkaninach. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest trochę zabawy z tym malowaniem literek, w przyszłości zamierzam pobawić się bardziej kreatywnie :)

      Usuń
  2. Super sprawa. Niby koszulka komercyjna ale jednak... przy Twojej kreatywności stała się bardzo indywidualną częścią garderoby.
    Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że ktoś we mnie wierzy ;) Też pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Wyglądają super, myślałam z początku, że to naszywki. Czekam Kasiu na kolejne pomysły z tkaninami. Tak pięknie malujesz, że już sobie wyobrażam te kreatywne zabawy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danuś, organizuję swoją pracownię. Więcej miejsca to więcej możliwości :)
      Te koszulki to pierwsze koty za płoty.

      Usuń
  4. jej myślałam że to naszywki i zachodziłam w głowę jak Ci się chciało każdą literkę osobno przyszywać ^^" nie wiedziałam o istnieniu takich farb

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest tak zwany puchnący druk tylko w ręcznym wykonaniu :)

      Usuń
  5. Bardzo fajnie to wygląda :-) O zwykłych farbach do tkanin słyszałam, ale o 3d nie, a efekt super :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Majeczce też można coś namalować... mam takie farbki dla dziewczynek. Z tkaninami dopiero mam zamiar zacząć :)

      Usuń
  6. Super pomysł na prezent! :) Rewelacyjny tuning :) te farby 3D wyglądają jak naszywki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Kocikowa Dolina , Blogger