Relacja subektywna
Opisano już chyba wszystko, co bylo do opisania, a może i węcej...
Nie będę oryginalna.
Napiszę i ja coś od siebie :)
Dla tych, którzy nie bardzo wiedzą czym jest to wydarzenie dodam, że jest to chyba najważniejsze spotkanie twórców internetowych wszelkich, możliwych dziedzin.
To było już trzecie moje spotaknie z blogerską społecznścią w Poznaniu.
Każde przyniosło zupełnie co innego.
Pamiętam swoje pierwsze zetknięcie, kiedy jako świeżak, pod skrzydłami Małgosi z Daylicooking starałam się ogarnąć to wszystko, z długopisem i notesem biegałam na wszystkie warsztaty, prelekcje... wciąż zdziwiona, co ja tu właściwie robię.
Wtedy zobaczyłam swoje możliwości z zupełnie innej perspektywy.
Energia i motywacja sprawiła, że rok później byłam już o wiele dalej.
Relacja z tamtej konferencji TUTAJ
Jak było w tym roku?
Jak w domu.
Wchodząc na wydarzenie pozytywna energia była wręcz namacalna.
Atmosfera wypełniona uśmiechem i życzliwością.
Tym razem dokładnie wiedziałam po co jadę... dostałam jeszcze więcej - Ola Budzyńska kolejny raz mnie olśniło na Twojej prelekcji. Wykorzystam to.
Dużo wiedzy do zabrania z każdej sali, czasem trudno było wybrać.
Co po za tym?
Ponownie ludzie.
Ci, których już znałam i czekałam na ponowne spotkanie.
Wymienię choćby Weronikę i Mariusza z Z Pracowni fotograficznej Krawczyńscy, Kingę, czyli dla mnie ,,Baba z wiankiem'' z bloga Po prostu mama, Felcję z bloga Redaguje, Danusię z bloga Nauczona, Piotruś i Natalia - Sposób na wszystko, przelotem Dizajnuch wpadł powiedzieć dzień dobry i uścisnęłyśmy się z Tysią z bloga Tysia Gotuje
Ci, których znałam z sieci, chciałam poznać osobiście i zamienić kilka słów - czyli Aga z bloga Blogierka i Madzia z bloga Madziof oraz nowe, wspaniałe osoby, które pojawiły się na mojej drodze i tu wspomnę wspaniałą Madzię z bloga Magdablog :)
Kurczę, wyliczam jakbym wróciła z gali Oscarów...
...ale wszyscy Ci ludzie są tak wyjątkowi, że zasługują by o nich wspomnieć, żeby do nich dotrzeć, poczytać, skorzystać z porad i zabrać dla siebie to, czym się dzielą.
Wielkie brawa dla organizatorów za całokształt. Szacun dla Was, bo robicie kawał dobrej roboty, dzięki Wam to wszystko o czym piszę, jest możliwe i znowu daliście radę.
Sponsorzy kolejny raz stanęli na wysokości zadania - nakarmili, napoili... burgery vege pyszne, były też konkursy i dobra zabawa na afterku :)
Kubek z aniołem
Gdzie jest mój kubek z aniołem, ja się pytam?
Tak mnie witała za każdym razem moja blogowa koleżanka Kinga, nazwana rok temu przeze mnie Babą z wiankem (co się ogólnie przyjęło)
Na szczęście w tym roku nadarzyła się okazja podarować jej kubek mojego autorstwa.
Okazało się bowiem, że na Influencer Live Poznań będzie świętować swoje urodziny. Skoro miał być tort... pomyślałam o niespodziance.
Kubek powstał spontanicznie i z czystej sympatii, natomiast wzór anioła zamierzony, mocno inspirowany pewnym zdjęciem...
![]() |
Obrazki na talerzu i zabawa - czyli jak zrobić ciekawe zdjęcie |
![]() |
Wspólna fotka musi być |
![]() |
Trochę zabawy kompozycją |
![]() |
Zabawa w fotografa |
Pozdrawiam Was kochani - Kasia
Fajne muszą być takie spotkania, ja strasznie żałuję, że nie biorę w nich udziału, ale niestety nie mogę, a chętnie spotkałabym się w realu z internetowymi znajomymi. Też chciałabym się tak odbić i wznieść na wyżyny :)
OdpowiedzUsuńRaz pojedziesz i przepadniesz... tak to działa :)
UsuńWow super relacja ze spotkania, które wydaje się być bardzo fajnym wydarzeniem :)
OdpowiedzUsuńKasiu fajna relacja i fajnie że możesz spędzić ten czas z ciekawymi ludzmi. Też bym chciała wybrać się na takie spotkanie bo marzy mi sie spotkać ciekawych i madrych ludzi no i bym Ciebie poznała :) i inne blogerki z naszej grupy :) może kiedyś się uda :)
OdpowiedzUsuńJestem przekonana, że nadejdzie taka chwila. Influencer Live Poznań oferuje wszystko w jednym miejscu. Wiedza, energia i ludzie <3
UsuńŁo Jezus Maryjo, Dudzie smalony! Ja jeszcze z mojej awarii w mieszkaniu nie wyszłam, a Ty już tak piękną relację, żeś dała. Jest mi niezmiernie miło, że o mnie wspomniałaś. Było fantastycznie Cię ponownie spotkać i spędzić z Tobą więcej czasu <3 Z niektórych linków skorzystam, gdy sama będę tworzyć relację. Mam nadzieję, ze do piątku opublikuję. Dzisiaj (środa) mieliśmy dzień rodziny w żłobku, odbiór samochodu z warsztatu i rzeczoznawcę, co by sprawdził szkody po zalaniu. :O Ledwo na oczyska widzę i jak tu relację i kilka zdań sklecić? Historia z kubkiem, chyba będzie mi siedzieć w głowie bardzo długo :P
OdpowiedzUsuńFelicja, Ty masz power, więc dasz radę wszystko ogarnąć na czas... jesteś taką radosną iskierką, że wszystko zapalasz dookoła tym swoim światełkiem :)
UsuńPrzytulasy.
Hehe, dziękuję za Twoją wiarę we mnie i moje siły. Jest ciężko, ale wierzę, że dziś coś porobię i relacja pojawi się chociaż w piątek. :)
UsuńZawsze chciałam pojechać na takie spotkanie, ale z drugiej strony mam wewnętrzny strach przed takimi spotkaniami z ludźmi, których nie znam. Może za jakiś czas będę potrafiła brać w nich udział ;)
OdpowiedzUsuńKarolina, wezmę Cię pod skrzydła jeśli zechcesz pojechać :)
UsuńMnie też nikt ie zostawił samej sobie, na tym to wszystko polega
Super relacja ze spotkania. Chciałabym bardzo móc tak zorganizować mój przyjazd do Polski żeby wziąć udział w takim spotkaniu. Pewnie znalazłabym wiele odpowiedzi na nurtujące mnie pytania i na pomoc w rozwoju.Ps. A kubek prześliczny.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji być na takim spotkaniu... Musiało być extra. Zazdroszczę☺️
OdpowiedzUsuńW przyszłym roku na pewno będę. Niestety ten rok jest dla mnie trudny z każdej strony. Zabrakło czasu, sił i funduszy. Nie da się mieć wszystkiego, niestety :***
OdpowiedzUsuńW końcu muszę się z Tobą wybrać, tylko ciągle coś wypada :-( Piękny kubeczek Kasiu :-)
OdpowiedzUsuńBeti... ja już nie wiem jak mam Cię zabrać :)
UsuńTakie spotkania to naprawdę świetna sprawa, można się i dowiedzieć bardzo dużo i spotkać z osobami, których nigdy nie widzieliśmy, a cudownie nam się z nimi odwiedza na blogach a i czas wspaniale spędzić :) Bardzo fajna relacja, przeczytałam z przyjemnością :D
OdpowiedzUsuńKasiu, kubek cudny... jak zawsze <3
Ściskam serdecznie, Agness:)
Zazdroszczę spotkania! Niestety, nie mogłam na nim być ze względu na zajęcia w szkole :)
OdpowiedzUsuńA ja się tutaj dowiaduję, że Kinga miała urodziny na ILP ;) No pięknie.
OdpowiedzUsuńI tort malinowy... pyszny :)
UsuńRoksana za rok też będzie tort :D
UsuńKubek robi wrażenie! Dzięki za relację. Każdy, kto wyszedł spod koca na ten deszczowy weekend i wyruszył do Poznania zasługuje na medal! :)
OdpowiedzUsuńLało tylko w niedzielę... Poznań płakał za nami ;)
UsuńSuper relacja, wspaniale jest odkryć jak takie spotkania wyglądają!! Bardzo chciałabym kiedyś wybrać się na wydarzenie tego typu i zobaczyć jak wygląda Internet w rzeczywistości (bo Internet tworzą w końcu ludzie tworzący treści! :)). Ale mój blog od kilka lat raczkuje i nie chce nauczyć się chodzić... Ale być może tak jest mu po prostu przyjemnie i wygodnie :) Pozdrawiam! Śliczny kubek!
OdpowiedzUsuńKasiek ..super spotkanie , ciekawe czy bym się odnalazł wśród tylu wspaniałych ludzi , z takimi pomysłami i pasją pisania może za rok pojadę z Tobą !!! ...Kubeczek super !!! :):)
OdpowiedzUsuńAh, w tym roku wyjątkowo mnie nie była w Poznaniu, ale za rok nie odpuszczę :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie mogłam w tym roku jechać, bo miałam wesele znajomych. A szkoda, bo chociażby wspomniana Ola Budzyńska, bo Michał Szafrański, bo Jason Hunt... Mam wejściówkę na See Bloggers, ale wciąż się waham, czy jechać...
OdpowiedzUsuńJeśli nie byłaś na See Bloggers... warto zobaczyć co tam się dzieje
UsuńMuszę się tam wybrać, najlepiej za rok :) Taki kubek też bym chętnie przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że coś takiego jest organizowane. hehe Ciekawe jakbym się tam czuła, może tez powinnam pojechać następnym razem. Poznań mnie zachwyca na samych zdjęciach, chciałabym wreszcie go zwiedzić. :) Kubek wspaniały, bo ty tylko cuda tworzysz, przynajmniej ja tak uważam. Piękny anioł, trochę też choćby wiosenna wróżka. :) Pozdrawiam cieplutko, radosnych dni życzę. :)))
OdpowiedzUsuńWspaniałe spotkanie. Mogłabym na nim być, bo mam gdzie zatrzymać się w tym jakże cudnym mieście, ale cóż ze mnie za bloger. Trochę czułabym się nieswojo. Pomogłaby mi tylko chyba Twoja ciepła osobowość. Kasiu kubek jak zwykle cudny. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńPrzepiekny kubeczek 😍😍
OdpowiedzUsuńFajna impreza, szkoda że tak daleko i że czasu brak
Po takiej relacji i ja zapragnęłam na to spotkanie pojechać. Choć targają mną wątpliwości. Ostatnio z wielu portali zrezygnowałam. Instagrama wykasowałam. FP także chciałam zlikwidować. Za dużo czasu gdzieś ucieka. Bloga póki co mam ale ostatnio jakoś rzadziej zaglądam. I u Was mniej bywam. No cóż...
OdpowiedzUsuńKubek jak zwykle uroczy.
Twój kubek dla mojej córki wykonany sfotografowałam i czeka na swój post. Tylko pomysł musi mi się narodzić. Długo to trwa ale będzie zgodnie z obietnicą.
Pozdrawiam cieplutko.
Kasiu, jak zwykle u Ciebie mnóstwo pozytywnej energii... :) Czuć, że impreza dała Ci mnóstwo radości i inspiracji :)
OdpowiedzUsuńKubeczek super -bo taki od serca... :)
Wydaje mi się, że jest to jedno z lepszych wydarzeń :) Sama prowadzę firmę i wiem, że influencerzy są na wagę złota. Na pewno wiesz, że agencje takie jak https://tearsofjoy.pl/influencer-marketing/ prowadzą specjalne kampanie marketingowe. Warto nieco bliżej zapoznać się z ich ofertą - możliwe, że kogoś z was zainteresuje.
OdpowiedzUsuńTy nawet nie wiesz, jak ja kocham ten kubeczek <3 Zaskoczyłaś mnie tak bardzo tym prezentem, że nie wiedziałam co powiedzieć. DZIĘKUJĘ! Za rok też będzie tort! A co! :* :* :*
OdpowiedzUsuń