kwietnia 24, 2018

Poznań - miasto doznań i wrażenia po BCP 2018

Zamiast relacji - wrażenia


Ostatni weekend minął pod znakiem wspaniałej, corocznej imprezy Blog Conference Poznań.
Nieco na gorąco, by wrażenia świeże były i emocje pozostały emocjami... dzielę się.
Od czego by tu zacząć?
Może od tego, że to co sobie zaplanowałam, to zrealizowałam...
To moja druga edycja tego wydarzenia i jakże inna od poprzedniej. 
Rok temu skrupulatnie notowałam, chłonęłam, fotografowałam... później wdrażałam te wszystkie wskazówki... ale oczywiście intuicyjnie, jak to ja :)
Ten rok natomiast, jakoś tak sam z siebie stanął przede wszystkim pod znakiem ludzi... dodam, że cudownych, niesamowitych i wartościowych.
Już na wejściu dało się wyczuć mega dobrą energię.
Organizatorzy stanęli na wysokości zadania i tu kolejny raz wielki podziw dla nich.
Sponsorzy wydarzenia wzięli na swoje barki nas wszystkich i wiecie co? Dali radę. Brawo.
Kto tylko chciał, zabrał z sobą ogromny ładunek wiedzy, którą dzielili się najlepsi... dając tym samym motywację do dalszego działania, natomiast  my sami wymieniliśmy się doświadczeniami  i podarowaliśmy sobie powód, by ponownie spotkać się za rok.
Co mi się podobało?
No kurczę wszystko... bo zaczerpnęłam z tego to, co mi było potrzebne :)
Już bez notatek, a prosto w serce, ładując ten swój osobisty akumulator... by wystarczyło jak najdłużej.
W międzyczasie Afterek.
Spotkanie z moim ulubionym męskim blogerem Jackiem z bloga DIZAJNUCH.PL który polecam i obowiązkowe foto, zanim będzie sławny ;)
Kto był, ten wie że była moc...
Dziękuję za wspólne chwile DayliCookingJedz z apetytemPo prostu mama - czyli baba z wiankiem ;)DankaScenki z życiaRedaguje.com czyli FelicjaNauczona i reszcie.

Dokładna relacja w formie graficznej TUTAJ 


Dwa w jednym 


Poznań... miasto doznań, wpisuję na listę swoich ulubionych miejsc. 
Za klimatyczny i najpiękniejszy w Polsce rynek, za świetnych ludzi, za urokliwy hotelik na Szewskiej i Panią Kamilę z recepcji. 
Jeśli zechcecie przysiąść na tym magicznym rynku, odszukajcie koniecznie lokal  Montownia 48 z muzyką na żywo i pysznym jedzeniem, a TUTAJ macie namiastkę tego, co tam znajdziecie... byłam, sprawdziłam, polecam, tym samym kwietniowa podróż zaliczona :)

Identyfikator odebrany, można zaczynać


W każdej sali  na BCP dużo wiedzy              

Po prostu mama, Scenki z życia - towarzyszki chłonięcia klimatów rynku :)

Obowiązkowe zdjęcie na ściance BCP - przyłapana przez Jedz z apetytem ;)

       Fota na ściance BCP z Jedz z apetytem
Toast blogerski wzniesiony :)

Spotkanie z Dizajnuchem i Daylicooking

              


                                               Wybaczcie jakość zdjęć... no nie było czasu ;)





27 komentarzy:

  1. Ciekawa relacja, choć przyznam się, że na identyfikatorach powinna być większa nazwa bloga. Jak się kogoś nie zna dobrze z wyglądu to dojrzenie odnośnika na identyfikatorze była prawie niemożliwe :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Michał, proponuję wziąć udział w kolejnej edycji... tam podchodzi się blisko i po prostu czyta kto jest kto, wymienia się wizytówkami i tak to leci :)
      Wracasz bogatszy o kilku świetnych znajomych, wiedzę i nowe horyzonty :)

      Usuń
  2. Poznań to moje rodzinne miasto, wyprowadziłam się z niego 20 lat temu. Ale zachwyt pozostał i cieszę się że nie tylko mnie urzekają zakątki Poznania. W sobotę jadę tam na babskie spotkanie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Zbrodnia to niesłychana! Ja na foto bez wianka na głowie! Dzięki Kochana z świetny czas razem! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dodać takie z wiankiem ?
      Oczywiście polecam się na kolejną edycję...

      Usuń
  4. Kasiu miło było się znów zobaczyć i mam nadzieję, że teraz nie będziemy czekały cały rok. Uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danusa, od tego roku mam zaprzyjaźnioną Panią Kamilę w recepcji miłego hoteliku... nic, tylko jeździć :)
      Dziękuję za wspólny czas :)

      Usuń
  5. Kasia to niesamowite móc Cię zobaczyć w końcu! :D Tak, wiem, że z boku jest Twoje zdjęcie, ale co innego takie, a co innego takie jak te z postu :-) Płynie od Ciebie sama pozytywna energia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A miałam wątpliwości czy publikować to wszystko...
      Co do energii... mam nadzieję, że będę ją miała jak najdłużej :)
      Uściski Kasiu, przyjedź do Poznania na drugi rok, warto :)

      Usuń
  6. Uśmiechnięte buzie, widać, że było super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sabinko, brakowało jeszcze Ciebie... ale uwierz, że byłaś z nami w myślach, bo rozmawiałyśmy o tym, że żałujemy iż Ciebie nie ma z nami :)

      Usuń
  7. Czego chcieć więcej! Fajne towarzystwo, a przy okazji można się czegoś nauczyć. Ciekawe wydarzenie! Nie słyszałam o nim wcześniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorotka, przypilnuję byś pojechała w przyszłym roku :) Warto :)

      Usuń
  8. Tutaja mnie nie było ale wybieram się do Łodzi.:)
    Do zobaczenia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspaniale w takim razie... trzeba czerpać nową wiedzę i wymieniać doświadczenia :)

      Usuń
  9. Nie byłam jeszcze na tej konferencji, choć się przymierzam. Nie wiedziałam, że będziesz Kasiu, bo pewnie bym się skusiła. A tak pomyślałam, że nikogo znajomego nie będzie...Fajna relacja, dzięki:). Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu, liczę że na drugi rok Poznań będzie witał i Ciebie :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  10. Ciii, nic nie mówię, bo MałaŻonka czuwa ;)
    Do zobaczenia na kolejnej konferencji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spoko loko :) hahaha... małe żonki właśnie po to są :) Ciebie nie trzeba pilnować, sam dobrze się pilnujesz :)
      Pozdrawiam z uśmiechem i Małą żonkę także :)

      Usuń
  11. Na następną chyba i ja się wybiorę, widzę, że ogólnie fajnie tam było :)

    OdpowiedzUsuń
  12. WOW nigdy nie słyszałam o czymś takim. A widzę, że to super czas i świetni ludzie :) Chętnie bym pojechała :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę polecam. Wspaniali ludzie, dużo informacji i wymiana doświadczeń :)

      Usuń
  13. Kasiu! Byłaś w Poznaniu, a ja nic o tym nie wiedziałam?!?!?! Jeśli jeszcze kiedyś się wybierzesz do Poznania - proszę o info. Może jakaś kawka? :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorotka, koniecznie musimy spotkać się w przyszłym roku na konferencji :)
      Poznań jest mega uroczy a kawka jak najbardziej realna :)

      Usuń
  14. Poznań, to cudowne miasto. Ukochała to miejsce na ziemi przed laty moja córka i
    mieszka tam do dziś. Często u niej bywam i rozumiem wielką miłość mojego dzięcięcia. Pozdrawiam:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieci same wybierają miejsce dla siebie... moje też wyjechały, tak jak i ja kiedyś :)

      Usuń

Copyright © 2014 Kocikowa Dolina , Blogger