grudnia 30, 2017

Koniec roku... czas na podsumowania, nowe plany i gwazdkowych prezentów ciąg dalszy

Koniec roku... czas na podsumowania, nowe plany i gwazdkowych prezentów ciąg dalszy
Bilans zysków i strat Kolejny raz dobijam do brzegu kolejnego roku.  Tak sobie myślę, że z każdym brzegiem przychodzi mi to coraz łatwiej... To był dobry rok. Inny niż poprzednie, co często podkreślałam w różnych wpisach. Mimo tego, że czasem nie było łatwo, to... było warto, a skoro wierzę, że nie ma przypadków, to znaczy, że wszystko idzie zgodnie z wyższym planem. Ale sobie wymyśliłam...

grudnia 26, 2017

Święta, święta i po świętach... i coś o prezentach

Święta, święta i po świętach... i coś o prezentach
Podsumowując Założyłam sobie, że w tym roku odnajdę magię świąt... ...że wszystko zrobię bez pośpiechu, na spokojnie i nie dam się wciągnąć w spiralę przedświątecznego szaleństwa. Zero owczego pędu. Czy tak właśnie było? Czas na analizę. Założenia udało się wdrożyć... prawie :) Poniosło mnie tylko trochę... Refleksje na przyszłość? No cóż. Kolejny raz mogłabym wykarmić wojsko no i... mogłam...

grudnia 16, 2017

Łapy, łapy, cztery łapy... i kolejne portrety pupili

Łapy, łapy, cztery łapy... i kolejne portrety pupili
Dom bez zwierząt jest tylko zwykłym domem Nie wyobrażam sobie swojego domu bez moich kotów. Wszyscy, którzy zaglądają do mnie wiedzą, że jestem kociarą do kwadratu :) No kocham te futra mruczące, tą bystrość umysłu i indywidualność, a one kochają mnie... ...za żarcie i za wzięcie, jak to koty. Ważne, że rozumiemy się doskonale. W domach otwartych dla zwierząt zawsze mieszkają dobrzy i pozytywnie...

grudnia 12, 2017

Świąteczne zamieszanie czas zacząć i wspomnienie z warsztatów w Sieborowicach...

Świąteczne zamieszanie czas zacząć i wspomnienie z warsztatów w Sieborowicach...
Czas dla domu Każdy dom ma swoje małe zwyczaje i własne tradycje, które później zabierane są z tego domu przez dzieci i niesione przez życie. Przecież to głównie one najpiękniej się cieszą atmosferą świąt, choinką i prezentami. Po latach będą wracać do tych właśnie chwil, przecież znamy to wszyscy. Uwielbiamy opowiadać sobie historie z dzieciństwa. Uśmiecham się na samą myśl. W każdym z...

grudnia 06, 2017

Taki grudzień pierwszy od lat i coś o trafionych prezentach od serca

Taki grudzień pierwszy od lat i coś o trafionych prezentach od serca
Nie biegnę donikąd Przez ostatnie lata grudzień był dla mnie miesiącem, który wywoływał wszelkie, skrajne odczucia. Radość mieszała się ze smutkiem, zmęczenie ze sztucznym entuzjazmem, bezsilność z buntem. Cały urok i magia nadchodzących świąt, skradziona została przez handlowców, którzy już od drugiego listopada kuszą reklamami, promocjami, wyprzedażami... kto głośnej, kto więcej, kto lepiej... Ludzie...

listopada 30, 2017

O podróży życia zapisanej na porcelanie i o podróży w swój własny rozwój

O podróży życia zapisanej na porcelanie i o podróży w swój własny rozwój
Nostalgia w odcieniach błękitu Dziś moja przygoda z błękitami, lazurami i turkusami, o których wspominałam tutaj jakiś czas temu, dobiegła końca. Właśnie dziś, wypuszczone z moich dłoni, czyjeś zwizualizowane marzenie... trafiło do rąk rozmarzonej właścicielki.   Trafiło do kogoś, dla kogo maluje się jeszcze piękniej, niż pięknie, bo do kobiety o ogromnej wrażliwości, która swoimi...

listopada 24, 2017

Coś na szczęście... czyli Żyd w sieni - pieniądze w kieszeni :)

Coś na szczęście... czyli Żyd w sieni - pieniądze w kieszeni :)
Dopomóc szczęściu nie zaszkodzi... Lubimy wierzyć w moc różnych przedmiotów, które przyniosą nam szczęście, zapewnią zdrowie, pomyślność i bogactwo.  Ponoć połowa z nas wierzy w różne wróżby, przesądy, i nadprzyrodzone moce. Może nie dosłownie, ale coś w nas jest takiego, co każe przekazać z pokolenia na pokolenie tą wiedzę tajemną... Sama noszę swój szczęśliwy kamyk przy sobie. ...

listopada 17, 2017

Literatura kobieca na zimowe wieczory i kubki inspirowane okładkami

Literatura kobieca na zimowe wieczory i kubki inspirowane okładkami
Kubki dla ulubionej autorki Na początku były kubki... ...a może jednak książki.  Jednak nie. Na początku właściwie to była Basia. Opowiem po kolei. Basia, moja ulubiona fanka czytania, jest pomysłodawczynią, a Kocikowa Dolina wykonawcą pewnych kubków i świątecznej filiżanki. Porcelanka, jako skromny upominek od serca, dla wspaniałej autorki Gabrieli Gargaś , za jej cudowne...

listopada 11, 2017

Pomiędzy błękitami musi być kontrast i zebra dla dwojga na filiżankach

Pomiędzy błękitami musi być kontrast i zebra dla dwojga na filiżankach
Pomiędzy błękitami... Jak każdy twórca, uwielbiam wyzwania. Niezwykłe zadania dają dreszcz emocji w oczekiwaniu na efekt końcowy... Jednak zanim w swojej głowie ułożę plan działania, zobaczę zarys przyszłej pracy i zbiorę się w sobie by rozpocząć, musi upłynąć odpowiedni czas, by wszystko nabrało tak zwanej mocy urzędowej, lub bedąc bliżej prawdy... musi zacząć głośno tykać  zegar, odliczając...

listopada 08, 2017

Zegarmistrz świata... i sielskie, zimowe krajobrazy malowane z potrzeby

Zegarmistrz świata... i sielskie, zimowe krajobrazy malowane z potrzeby
A za oknem noc... Coraz ciemniejsza noc. W kominku buzuje ogień. Płomienie liżą ze smakiem drewno, pomrukując z zadowolenia... prawie tak samo jak moje koty, które teraz śpią najedzone obok mnie. Jesień w tym roku taka łaskawa. Wybarwiła liście na wszystkie możliwe kolory i pozwoliła nacieszyć  nimi oczy... Zbliża się czas zimowego spowolnienia, czytania książek i parzenia ziołowych herbat. Ani...

listopada 03, 2017

Ludzie listy piszą i znowu pupile na porcelanie

Ludzie listy piszą i znowu pupile na porcelanie
Dzień telefoniczny Raz na jakiś czas przytrafia mi się tak zwany dzień telefoniczny. Taki dzień zdarza się wtedy, gdy jestem sama w domu i nic pilnego na mnie nie czeka.  Wszystkie inne zajęcia idą na bok gdy dopada mnie głód kontaktów przeróżnych. Co tam porządki w szafie, jeszcze można coś tam upchnąć, więc żle nie jest. Suszarka z praniem na środku pokoju? Poczeka. I tak czeka na...

października 29, 2017

Wyzwania są po to, by wciąż sie rozwijać i ślubny komplet dla miłośników Guns N' roses

Wyzwania są po to, by wciąż sie rozwijać i ślubny komplet dla miłośników Guns N' roses
Włączam szósty bieg Wróciłam z plecakim energii. Na razie plecak stoi nierozpakowany. Zanim go otworzę i zabiorę się do działania, muszę poukładać dom, w którym rządziły jakiś czas moje koty... i Pan mąż :) Chcę przygotować sobie pole do działania, bo kiedy wrzucę szósty bieg, to nie lubię się zatrzymywać. Tak mam od zawsze i ze wszystkim. Może dlatego lubię działać nocą... tylko ona daje mi...

października 25, 2017

Skrzydeł dodają mi Ci, którzy we mnie wierzą... i astry w kremie

Skrzydeł dodają mi Ci, którzy we mnie wierzą... i astry w kremie
Jestem dla siebie surowym krytykiem Kiedy kupiłam pierwsze farby i kubki, żeby mogły powstać świąteczne prezenty dla najbliższych, w ogóle nie brałam pod uwagę, że kiedyś pójdę tą drogą. Coś tam sobie wtedy wymyśliłam ambitnie i... w trakcie żałowałam, że się do tego w ogóle zabrałam. Początki zazwyczaj bywają trudne. Od tego czasu minęło kilka lat. Sporo tych kubasków i filiżanek powstało...

października 21, 2017

Moje miejsce mocy zawsze działa i porcelana energy, żeby było na temat

Moje miejsce mocy zawsze działa i porcelana energy, żeby było na temat
I znowu zwiałam po energię Kolejny wpis o morzu...  Już Wam kiedyś pisałam, że co jakiś czas odzywa się we mnie wewnętrzny głos, który wzywa mnie na wybrzeże. I żeby się waliło i paliło, to muszę, genów nie oszukam ;)  Lubię tu bywać o różnych porach roku i nawet pogoda wtedy nie ma znaczenia. Często zastanawiam się, dlaczego właśnie nad morzem czuję to, co czuję... dlaczego widok...

października 18, 2017

Serce czy rozum, mądrości ludów i porcelana trochę etno trochę boho

Serce czy rozum, mądrości ludów i porcelana trochę etno trochę boho
Dlaczego marzenia odkłada się na później A gdyby tak zastanowić się nad tym, kim chcieliśmy zostać w przyszłości, kiedy o niej myśleliśmy, będąc na jej progu... Gdyby odrzucić wszystkie dobre rady, wszystkich dobrych ludzi, którzy z własnego doświadczenia i w dobrej wierze ,,pomagali nam'' zmieniać decyzje... Gdybśmy uwierzyli, że wolno nam iść własną drogą, drogą serca a nie rozumu, to dokąd...

października 12, 2017

Przyjaciel nie zawsze musi być człowiekiem i porcelana z Jasonem w roli głównej, malowana podwójnie

Przyjaciel nie zawsze musi być człowiekiem i porcelana z Jasonem w roli głównej, malowana podwójnie
Mówi się że psy to ostatnie z aniołów, które zdecydowały się zostać na ziemi razem z ludźmi... Coś w tym jest... Dziś będzie o Jasonie, moim wyjątkowym modelu, którego miałam przyjemność sportretować na porcelanowych kubusiach. Jason sam wygląda jak anioł na czterech łapkach i jest miłością, oraz oczkiem w głowie swojej pięknej właścicielki Pani Angeliny. Wyjątkowy i wspaniały chłopak...

października 09, 2017

W zgodzie z sobą czyli jesienne wyhamowanie, wiejskie chaty i sielskie klimaty

W zgodzie z sobą czyli jesienne wyhamowanie, wiejskie chaty i sielskie klimaty
Nic na siłę nie napiszę Kiedyś założyłam sobie, że będę pisać dwa posty w tygodniu i wciąż staram się trzymać tego schematu, no bo jeśli ten mój blog ma być czytany, oglądany i odwiedzany, to jakaś konsekwencja w działaniu jest mile widziana jednak... Wraz z nadejściem jesieni, wyciszeniem i ustabilizowaniem się pewnych moich życiowych spraw, wena pisarska też jakby zwolniła, bo nie o ilość mi...
Copyright © 2014 Kocikowa Dolina , Blogger